26 grudnia 2010, 13:18
Witam,
długo zastanawiałam się nad zakupem tej diety...w ogóle jakiejkolwiek ...
Mam nadzieję, że się przyłączycie i razem damy radę kochane
Serdecznie zapraszam... razem raźniej :-)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
25 stycznia 2011, 18:23
Lotokot-ja pisałam w piątek a odpowiedź dostałam dopiero dzisiaj. Poczekaj.Napiszą.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
25 stycznia 2011, 18:23
Lotokot-ja pisałam w piątek a odpowiedź dostałam dopiero dzisiaj. Poczekaj.Napiszą.
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 661
25 stycznia 2011, 18:44
Odpisać to odpiszą, ale chodzi mi o to, że niby mówią, że odpowiadają w ciągu 72h... :/ wybaczcie, szlag mnie trafia, że trzymam się diety, a nie chudnę.
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1009
26 stycznia 2011, 19:11
ja też już zbłądziłam,pasek zielony się ode mnie oddala
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 359
26 stycznia 2011, 21:42
Witajcie, właśnie nabyłam dietkę siła błonnika. Na razie na miesiąc. zobaczymy jakie będą efekty. mam zacząć od soboty. Tak właściwie, to pierwszy raz w życiu mam być na jakiejś diecie, bo do tej pory stosowałam tylko MŻ.
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 661
26 stycznia 2011, 22:17
Dietetyczka odpisała, teraz będę mieć 1700-1800 kcal na dzień (zamiast 1800-2000), mam nikłą nadzieję, że moooże jeszcze zmieszczę się w zielony pasek w sobotę. :P
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
27 stycznia 2011, 11:42
JA mam dietę na 1500 kal. +, - .
Lotokot-proszę ,wyrzuć zwątpienia za drzwi.(to cytat mojej 3 letniej siostrzenicy,która mówi focha za drzwi,i tym samym przywraca mi dobry humor).
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 18
28 stycznia 2011, 08:21
Dziś kolejne ważenie. po 4 tygodniach spadlo mi 0,5kg. i o kolejny tydzien wydluzona faza wstepna. istna katastrofa. :(
- Dołączył: 2010-12-22
- Miasto: Ochodze
- Liczba postów: 175
28 stycznia 2011, 08:30
Ja też miałam dzisiaj ważenie. Przez 6 dni waga nawet nie myślała, żeby zjechać i dopiero wczoraj wieczorem (tak, tak, ważę się obsesyjnie) stwierdziłam, że ważę mniej niż rano. Przyznaje, że podejrzewałam, że przez noc mi przybędzie ;-), ale nie, rano było jeszcze mniej. Pasek co prawda i tak dostałam czerwony (kiedyś bym się cieszyła), ale może to już koniec zastoju? I moze spadek wagi oznacza tez koniec ze złym humorem???? Oby tak.
Życzę zielonych pasków :-D Chwalcie się jak Wam idzie.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
28 stycznia 2011, 10:53
U mnie w końcu się waga ruszyła.
![]()
Nawet dwa razy stawałam na wagę bo nie dowierzałam - 69,9.
![]()
Centymetrów też parę ubyło. Dragonka75 to naprawdę poprawia humor,do tego stopnia,że dzisiaj na porannym spacerze z psami nawet pobiegałam. To nic,że w puchowej kurtce,śniegowcach i -3C.
Życzę wszystkim również pomyślnych wyników.