Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

Dorotko wszystko na twojej głowie,a to męska robota. Na działce jest dużo roboty,tym bardziej po zimie.Kwiaty piękne i czuć już wiosnę,jeszcze tylko trochę ciepełka i wskoczymy w sandałki.

środowe menu 

śniadanie - 1 awokado, 1 plaster salami,1 plaster polędwicy  łososiowej,rzodkiewki, 2 łyżeczki serka wiejskiego  że szczypiorekiem, pomidory suszone w oleju,rukola.

obiad - 1 kotlet z karkówki  + surówki 

podwieczorek  - plaster  arbuza

kolacja - jogurt,jabłko

spacer

słodycze - były 😡😡😡

czwartkowe menu 

śniadanie  - 1 plaster salami,1plaster polędwicy łososiowej,2 łyżeczki twarożku wiejskiego  że szczypiorkiem,suszone pomidory w oleju, rzodkiewki, ogórek zielony, pomidory.

obiad - restauracyjny półmisek mięs z sosami.

podwieczorek - jabłko,2 plastry arbuza

kolacja - serek tutti,jogurt wiśniowy

spacer - 4,69 km

słodycze były🙈

piątkowe menu 

śniadanie  - 1 awokado,2 łyżeczki twarożku wiejskiego że szczypiorkiem, suszone pomidory w oleju, 1/2 pomidora,ogórek zielony, rukola,rzodkiewki. 

obiad - karpia smażony 4 kawałki

podwieczorek - arbuza

kolacja - 2 jabłka

słodycze - 1 wafelek w czekoladzie

spacer

sobotnie menu

śniadanie  - 2 jajka sadzone na boczku, 1 ogórek kiszony

obiad - pierogi ruskie

podwieczorek - 1 jabłko 

kolacja - jogurt

przekąska wieczorna - 2 kawałki karpia

spacer

Sobotnie jedzonko:

jajecznica z kiełbasą 2 kromki chlebka twarogowego,

galaretka wieprzowo drobiowa + kanapka z pomidorem

zupa pomidorowa z ryżem

5 truskawek, kalafior. Z masłem  i bułką  tarta, 

udko kurczaka wędzonego 

5 truskawek

, 

niedobre ciasteczko.

wcześniej nie robiłam fotek. Bo sama nie wiem co zjadłam. Przez nieprzespane noce trochę tego nawrzucalam do paszczy.

Krysiu robisz bardzo długie dystanse, podziwiam.

Maniu jest jakaś przyczyna że nie możesz spać?

Nasza Hania się nie pokazuje a my tęsknimy.

Jutro podajemy wagę ale moja pewnie będzie olbrzymia bo w sobotę byłam na uroczystości rodzinnej,50 rocznicy ślubu szwagierki. Plan był taki że zjem troszeczkę ale napadły mnie pyszne serniki i beza i tort królewski, moja słabość zwyciężyła. Nie byłam na działce od środy, pogoda nie pozwala na to, dziś też wichura i bardzo zimno, chwilami prószy śnieg. Wyciągnęłam spowrotem cieplejszą kurtkę i czapkę.

Wczoraj gotowałam rosół na łapkach kurzych, trochę kolagenu wpadnie do brzucha.

Jedzonko z dziś.

1. bułka graham z serem żółtym, ogórek, rzodkiewki.

2. orzechy włoskie i mandarynka.

3. rosół z makaronem i łapki do obgryzania.

4. sernik z gościny.

5. chleb z pomidorem i cebulą.

Uważajcie na siebie w taka pogodę.

Dorotko, mam problem z nogą i to mi nie daje spać. Budzę się w środku nocy, smaruję nogę, biorę tabletki przeciwbólowe i próbuję "dospać" do rana. Ale czasem sen nie przychodzi tak od razu i jestem rozbudzona, mam przerwę śródnocną, dosypiam nad ranem. Potem dzień rozwalony zupełnie. Ale już jest lepiej, byłam u lekarza w piątek, zmieniła mi medykamenty i jest poprawa. Dzisiaj miałam tylko krótką przerwę w nocy. 

U nas dziś normalna zima. Śnieg zasypał wszystko grubą warstwą. Teraz już go trochę mniej, bo nie ma mrozu i od czasu do czasu błyśnie słońce. 

niedzielne jedzenie 

parowki drobiowe + kawalek pomidora, ogorka, cebuli czerwonej, papryki, lyzeczka musztardy, 0,5 bulki grahamki.

Galaretka wieprzowo drobiowa i resztka grahamki

truskawki z cukrem i śmietana.(cukru pół łyżeczki, śmietany łyżeczka, truskawek kilka.

Zupa pieczarkowa,

Ziemniaki, przypalona pieczona wieprzowina, cwikla, mizeria

Kolacji nie przewiduje, ale gdyby jednak..

 to bedzie to pasztet z soczewicy z cwikla albo pomidorem.