Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kaba2000

kobieta, 53 lat, Ziemski Raj

167 cm, 101.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 września 2023 , Komentarze (4)

Kurcze kręcę się jak na karuzeli.

Zbiory z ogrodu trzeba było przerobić,zostały jeszcze pomidory.

Plewienie w ogrodzie brrr jak ja tego nie cierpię.

Odświeżenie łazienki i generalne sprzątanie.

I pech chciał brodzik pękł i leję się woda na kafelki.

Mąż coś będzie kleił a na wiosnę trzeba wymienić na nową.

Czy kiedyś ta robota się skończy cz tak będzie w koło Macieju.

Jeszcze pomoc teściom bo zdrowie im siadło.

W niedzielę się zbuntowałam i pojechaliśmy na dożynki.

Fajnie było ale ceny kosmos malutkie frytki 15 żł,woda mała 5 zł,hot dogi malutkie 25 zeta.

Ale dostałam malutki wiejski chleb wypiekany w prawdziwym piecu.

Pychotka.

Zapowiadają jeszcze piękną pogodę trzeba znaleźć czas na spacer,obowiązkowo!!!

30 sierpnia 2023 , Komentarze (5)

Jutro i pojutrze mam wolne.

Mąż będzie malował sufit w łazience a ja będę generalnie ją sprzątać.

Jedno dobre spalę trochę kalorii.

Byłam dzisiaj w robaku,warzywa bardzo tanie i pomyślałam o sałatce do słoików.

Wiecznie jakiejś roboty sobie szukam.

Wy też tak macie?

27 sierpnia 2023 , Komentarze (6)

1,5 kg mniej,do paskowej jeszcze trochę.

Fajne dziś ochłodzenie teraz trzeba zwiększyć aktywność nie ma już wymówek,że gorąco.

Dziś na śniadanie:2 kromki chleba z serem i pomidorem.

Obiad kupny.4 pyzy z mięsem

Na kolację planuję 2 jajka na miękko i sałatkę z pomidorów z cebulką,mam swoje z ogródka z kromką chleba.

Miłej niedzieli,odpoczywajcie bo jutro do pracy.

26 sierpnia 2023 , Komentarze (14)

I bardzo aktywne ostatnio.

Środa-mąż wyciągnął mnie do parku wieczorem na siłownię na powietrzu a ,że mi się ćwiczyć nie chciało na przyżądach to pobiegałam po parkowych alejkach,kondycja słaba ale dałam radę.

Czwarteķ-mąż miał wolne ale wcześnie wstaliśmy gdzieś po 5 tej rano i znowu z inicjatywy męża pojechaliśmy na piękną zieloną wyspę na długi 2 godzinny spacer.Super tak wcześnie rano jak nie ma jeszcze ludzi.Ja na ósmą do pracy.

Piątek-przez przypadek trafiłam na piknik z muzyką.Wyszalałam się za wszystkie czasy i zjadłam tylko jedną kiełbaskę z grilla.

Sobota-dzisiaj umieram,mam zakwasy i wkurza mnie upał-nigdzie nie wychodzę.

Zrobiłam pranie i gulasz warzywny na obiad.Mąż pojechał na drobne zakupy.

Jutro będzie poranne ważenie.

Czekam na deszcz i odpoczywam.

20 sierpnia 2023 , Komentarze (15)

W te upały,męczę się masakrycznie.

Właściwie pracuje,potem jakiś szybki obiad i leżę przy wiatraku.

Kupiłam 3 sukienki lniane trochę mini śmieję się do męża,że to "mini jak dla świni)nie schudłam,stoję w miejscu.

Dziś odpoczynek przy wiatraku i dużo wody.

Na obiad indyk z warzywami i ryż.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Mam nadzieję,że u Was ok.

Miłej niedzieli.

Bardzo gruba ja:( 

25 lipca 2023 , Komentarze (5)

Trochę mnie nie było,ale dzisiaj mam chwilę żeby coś napisać.

Jeżeli chodzi o wagę to nie wiem na czym stoję.

Jem teraz dużo warzyw,nie obżeram się.

Ale mam strasznie dużo spotkań towarzyskich.

Niewiem ale jakoś tak miło mi wybrać się po pracy na lody czy na spacer.

W weekendy jakieś imprezy,grille i 2 działki do ogarnięcia bo teście się pochorowali.

Niestety mieszkanie przez to bardzo zaniedbane.

Czekam na deszcz żeby wszystko poszorować.

Na wakacje nie jadę bo z kasą w tym roku krucho.

A to moje maĺe zbiory

Dużo dobrego kochane,korzystajcie z pogody 🌞

11 lipca 2023 , Komentarze (9)

Aż wstyd żeby Mama wyglądała lepiej od córki.

No ale cóż taka prawda.

Ale też cieszę się że Mama dobrze się trzyma jak na 71 lat.

Starsza ode mnie 20 lat,szczuplejsza 30 kg i energia jak 18 nastka.

Nie ma auta i wszędzie prawie na piechotę chodzi

Poza tym mieszka na 5 piętrze beż windy.

Wchodzi tam z 3 razy dziennie,dla mnie masakra.

Bo ja tam wleżć nie mogę i robię 3 przerwy.

Uprawia działkę i jest bardzo pracowita.

Nie usiądzie tylko cały czas coś robi

Jest wesoła,zaradna,kocha ludzi,pomaga słabszym

Często się kłócimy ale kocham ją bardzo❤.

Choć potrafi być czasem,dla mnie surowa i wymagająca.

Tak byłam wychowywana w Wielkiej dyscyplinie.

Ale jeste wdzięczna za to.

8 lipca 2023 , Komentarze (5)

Takie dzisiaj narzekanie.

Czy nie uważacie,że sprzątanie I ogólnie obowiązki domowe to robota głupiego.

No ale ktoś to musi robić.

Mąż teraz więcej pracuje i w soboty dorabia.

Więc wszystko spada na mnie.

Chętnie wyjechała bym na wakacje ale przez remont nie mam funduszy.

Póki co waga kg.mniej.

Zrobię dzisiaj co mam zrobić a jutro cały dzień relaks.

Pozdrawiam Was kobietki,miłego weekendu🙂

6 lipca 2023 , Komentarze (4)

Ostatnio dużo spaceruje.

Ciężko mi ale walczę.

O wiele mniej podjadam.

Muszę tylko wprowadzić regularne pory posiłków.

Dzisiaj obiad mało dietetyczny,ale zrobiłam niedużo i zjadłam z surówką.

Pozdrawiam wakacyjnie🌞

28 czerwca 2023 , Komentarze (4)

Trochę chłodniej i chce się żyć!!!

Wczoraj grzecznie z jedzeniem.

Dużo warzyw i dwa spacery.

Godzina marszu rano.

Służbowe sprawy na piechotkę i potem po południu spacer po parku z przerwą w pizzerii ale zamówiłam tylko kawę.

Dziś też grzecznie,trochę wcześniej skończyłam i gotuje kapuśniak na jednym dużym skrzydełku.

Po południu jadę do Mamy i chce zwiedzić odremontowany dworzec PKP bo Mama mieszka naprzeciwko.

A żeby nie było tak wszystko super to powiem Wam,że ciężko mi się z tą otyłością rusza.

Szybko się męczę,boli mnie kręgosłup.

Ale robię co mogę żeby nie zalec całkiem na kanapie bo do niczego dobrego to nie prowadzi.

Walczmy dziewczyny o każdy kilogram.

Życzę Wam miłego dnia i sukcesów w odchudzaniu,nie musicie być jak niteczki ale nie doprowadzajcie do otyłości bo to nie jest zdrowe i estetyczne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.