Temat: smacznie dopasowana łączmy się!!!

ja mam jutro wazenie nie moge sie doczekac:))) dam wam znac co i jak;)

ja też mam jutro ważenie choć nie wytrzymałam i ważyłam sie w środę i ubyło mi 1 kg a jutro zobaczymy może coś jeszcze dużo ćwiczę więc może coś jeszcze mi ubędzie:)

a to calkiem mozliwe:) tego ci zycze:)))

porazka!!!! caly tydzien na dietce + cwiczenia i tylko -400gram nie rozumiec ja tego

podlamalam sie!!!!!!!

a u was jak w tym tygodniu???chwalcie sie!!!

Ja jestem w siódmym niebie!!!!! Od ostatniego ważenia w sobotę zniknął 1 kg, a ogólny spadek przez dwa tygodnie to już ok. 3kg:)
Nie wiem czy to kwestia mojej wagi (urządzenia:) czy ważę się za każdym razem o innej porze, ale w ciągu dwóch tygodni tyle mi ubyło Ale dwa tygodnie diety (z czego obecny tydzień diety Vitalii), kompletna zmiana przyzwyczajeń i 3 razy w tygodniu ostry fitness, chyba robi swoje.
Bardzo się cieszę i Wam też dziewczyny życzę wyników, choć wydaje mi się, że kolejne już nie będą tak imponujące i pewnie się ustabilizują:)

Wracając do ilości kalorii to jestem po 1,5 tygodnia diety, gdzie miałam ok.1600 kalorii.
Pozdrowionka!!

A możecie mi powiedzieć, jak to tam z tą wymianą posiłków, ile macie kalorii itd? Też się zastanawiam nad tą dietą, ale sporo rzeczy chyba nie lubię, z mięsa np tylko kurczak i to nie gotowany, niektórych rzeczy nie mogę jeść poza domem, bo mam aparat i muszę wszystko kroić, a większość dnia poza domem jestem... Ale tam sie zaznacza produkty, które się lubi tak? I czy można np przez pocztę zapłacić przelewem?

posiki wymianiasz na ktore chcesz nie bedzie dostepnych takich ktore beda mialy za duzo kalorii...tak wybiera sie produkty ktore lubisz i ktore nie lubisz pozniej jest tez taka opcja gdy np trafi ci sie posilek ktory zawiera jakis porodukt ktorego nie trawisz zaznaczasz NIE LUBIĘ i juz nigdy go nie zobaczyz;) a czy przelwem na poczcie mozna placic to nie pamietam ale pewnie tak na 100% nie jestem pewna.

Od tygodnia jestem na dietce wczoraj miałam mierzenie i 1.8 kg mniej , zobaczymy jak będzie dalej ,pozdrawiam

GRATULUJE:) a dalej to bedzie tylko lepiej;))))

Witam ponownie :)
Miesiac dietki juz za mna i najgorzej nie jest.
Chociaz musze przyznac,ze mam juz serdecznie dosc ciaglego gotowania.
Bo codziennie wszystko robie razy dwa.
Czyli dietkowo dla siebie i meza(biedulek mnie wspomaga ;) )
i niedietkowo dla moich chudych dzieci.
Wlasciwie to nie wychodze z kuchni.
Od poniedzialku moja dieta to 1200 kalorii,
ale pomimo tego ze stosuje sie scisle do zalecen waga jest jak hustawka.
Jednego tygodnia powyzej kilograma a drugiego mniej,nie mam pojecia dlaczego?