Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

Ula przepiękna ta alejka z bzami, masz piękne otoczenie mieszkanka.

Maniu też przykręcam  trochę śrubę jedzeniową. Ale o dziwo w święta nie utyłam, bo było sporo ruchu.

Posiłki z dzisiaj:

1. kromka chleba z twarożkiem, pomidorem i pomidorki małe.

2.Jabłko.

3. pierogi ruskie.

4. galaretka, ciasteczko owsiane delicja.

5. 1 kotlet mielony. jogurt tylko  3.

Dziś znowu u lekarza z wynikami i na EKG, w środę mam chirurga. Jak ja nie lubię chodzić po lekarzach a teraz jeden za drugim. Nie brałam dotychczas leków na nadciśnienie ale obniżyli normy i muszę brać bo jest troszkę nad normę. Lekarze dbają aby im pacjentów nie zabrakło.

Pochwalę się, skończyłam walkę z tujami, wycięłam za gęste pnie, obcięłam ponad metr z góry, obcięłam boki w 32 tujach. Zyskałam jasność na działce, mam nadzieję że one to przeżyją bo teraz są trochę łyse.

Pozdrawiam:)))

WHTAM, KOLEJNY TYDZIEN SPÓŹNIONA. MOJA WAGA 82,40.  DUZO SIĘ W MOIM ZYCIU DZIEJE.  MAM NADZIEJĘ,  ZE WYJDZIE MI TO NA DOBRE. PROSZĘ,  TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI. POZDRAWIAM SERDECZNIE. 

Mocno trzymam kciuki,powodzenia👍

Dziś tylko w obrazkach. Jeszcze jabłko i galaretka.

Moje dzisiejsze jedzonko:

2 parówki drobiowe, warzywka, grzanka

2 kanapki z pasztetem z soczewicy

- zupa pomidorowa niezabielana z ryżem

- kluski śląskie kapusta modra ze słoika, gulasz drobiowy

- serek wiejski ze szczypiorkiem listkami rzodkiewki i ogórkiem + 2 małe kromki chleba.

Witam Wszystkich pięknie

Po świętach byliśmy na działce na pracowaliśmy się solidnie .Bo przez ten wcześniejszy wyjazd mieliśmy małe zaległości .U nas na działce duża susza .Nie wiem jak te roślinki będą rosły w tej suszy .Musieliśmy podlewać .W tym roku kwiaty szybko przekwitają .Teraz jesteśmy w domku bo jutro jedziemy z towarzystwem do Cieplic .Jesteśmy już spakowani i rano Synek po nas przyjeżdża .Lubię jechać ale przez te wyjazdy ciągle w biegu i brak czasu .Jak jesteśmy w domku to siłownia ,lekarze ,ostatnio też kilka spraw mieliśmy do załatwienia .Wieczorami to człowiek już zmęczony .Nad miseczką staram się zapanować ,jak człowiek w ciągłym biegu jest , to nie chce się szykować jedzenia i potem trudno się ogarnąć z jedzeniem .

Ulka pięknie u Ciebie ,bzy pięknie kwitną to masz jak w bajce .I gratulacje za piękny spadek ,brawo .

Dorotko u Ciebie też dużo pracy a jeszcze bieganie po lekarzach ale po operacji będziesz mogła na działce wsród kwiatów odpoczywać .A na  szparagi apetytu mi zrobiłas ,po przyjeździe zaraz sobie zrobię .

Maniu Twoje jedzonko też bardzo apetyczne i po przyjeździe do szparagów będzie zupa pomidorowa z ryżem .Żebym nie wyjezdzała jutro, już dzisiaj wieczorem bym ugotowała ,bo aż ślinka na wspomnienie o pomidorowej mi szła .

Inko trzymam kciuki i powodzenia życzę .

Pozdrawiam

Kilka z moich kwiatów działkowych 

Tulipanki

Pozdrawiam z Cieplic 

Zamek Chojnik zdobyty