© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 18:18
Witajcie :)
Temat powstał z myślą o kobietach, które w najbliższych miesiącach planują zajść w ciążę.
Jesteśmy tu po to, by móc się wzajemnie wspierać podczas comiesięcznych starań :)
Co mogę powiedzieć o sobie? Mam 27lat, listopad jest moim 6 miesiącem starań. Zmagałam się z brakiem owulacji - przyjmowałam przez 2 cykle clostilbegyt (musiałam odstawić z powodu długo utrzymujących się nieprzyjemnych objawów, ale owulacja powróciła). Badania prolaktyny i tsh - wszystko w normie. Na ten moment mierzę temperaturę i obserwuję śluz, by zobaczyć czy długości poszczególnych faz są prawidłowe. Niezmiennie też pracujemy z mężem na nasze potomstwo. Mam nadzieję, że końcówka 2015 lub nowy 2016 będzie dla nas pomyślny :)
A Wy jak długo się staracie? Może na razie jesteście na etapie planowania ciąży? Zapraszam do dyskusji :))
10 listopada 2019, 09:57
Awesome, dbacie o odpowiednią ilość zdrowych tłuszczów w diecie? Podobno to ma spory wpływ na trawienie u maluchów. U nas trochę pomagała owsianka, ale domyślam się, że u Was to inna skala problemu :/
Tak, mamy odpowiednią dietę.
12 listopada 2019, 18:03
Awesome, Ty to się namiewasz z dziećmi.... Szkoda. Oby go szybko zdiagnozowali.
U mnie też niewesoło, starszakowi przeszło lekkie przeziębienie, ale totalnie zaraził katarem młodszego. Olaf nie ma nawet jak ssać cycka, jak dobrze, że przyzwyczaiłam go do butli, bo nie wiem, co by się działo. Także jestem teraz kp/kpi i dodatkowo karmię... w tandemie, bo Leo nawet się nie chce dzielić moim mlekiem! Masakra, zabiera butelkę, aż dziś musiałam się mm wesprzeć. I muszę uciągać dla dwojga.
Dodatkowo Olaf ma jakąś wysypkę na policzkach, czerwone, zaognione, chyba to skaza białkowa. Jutro idę do alergologa i pediatry. Także do całego cyrku z niespaniem (bo nie śpi przez katar i chyba ta wysypka mu przeszkadza), a ja nie śpię, bo czuwam, to dodaję sesje laktatorem+wyparzanie, mycie butelek, smoków itp. Jestem cieniem człowieka 
12 listopada 2019, 18:14
Wisterya, a to na pewno nie trądzik niemowlęcy? Jacek miał w pewnym momencie fatalną skórę.
12 listopada 2019, 18:41
Wisterya witaj w swiecie macierzyństwajakie ja znam haha
Tak sobie mysle ze drugie dziecko bankowo trafi sie latwiejsze i moze da mi przespac chociaz 3h ;-)
Widze, ze chyba jednak lepiej zaczynac od gorszego niz lepszego przypadku. Choc sobie nie wyobrazam teraz ogarniac dwojki.. moze dlatego, że jestem od roku niewyspana, plus praca, obowiazki w domu.. życie
12 listopada 2019, 19:12
Mi się "trafił" taki maluszek, który na szczęście dla mnie super przesypia noce od urodzenia :) czasami zdarzy się gorszy czas i wtedy mam wrażenie, że pobudka co chwila i jest ich milion, ale to bardzo sporadycznie, z reguły Basia budziła się max 3 razy, teraz 1 lub 2.
12 listopada 2019, 20:14
Smerfetka, jakbym czytała o sobie tylko rok zamieniłabym na 1,5 ;) Niestety u mnie mało wiary w to, że kolejny egzemplarz byłby łatwiejszy w obsłudze :P
12 listopada 2019, 20:48
Conejo - trądzik juz miał, to cos podobnego. Chociaż moze i oby, ale to go raczej swędzi :/
12 listopada 2019, 20:52
no u mnie co chwile cos, rzeczywiście, gdyby sie zamienili, byłoby łatwiej. Nawet moja mama twierdzi, ze cos mu musi byc, albo alergia, albo kolki.... bo jest ciezko.
Jutro idę do lekarza, zobaczę, co powie, ja nawet moge byc na diecie, ale zeby ten dzieciak był zdiagnozowany -.-
A juz opracowałam system, ze zaczął lepiej sypiać, to taki klops. Ale dzieki mojemu wyjazdowi Leo nie poszedł do przedszkola, a w przedszkolu rotawirus. Także instynkt matki jest niesamowity ;)
Edytowany przez Wisterya 12 listopada 2019, 20:54
13 listopada 2019, 10:02
Wisterya Adaś ma skazę białkową. Matko my to chyba wszystko przechodzimy. I nie wierzcie w te teorie że jak jeden jest wymagajacy to drugi będzie grzeczny. U mnie Filip jest wymagajacy ale Adam to jest szatan nie dziecko :| wszyscy mówią że trzecie już na pewno będzie grzeczne... taaaaaa
21 listopada 2019, 14:14
Roczne dziecko za mało przybiera. Macie może jakieś doświadczenia w tej kwesti? Pediatra już zaczyna drażyć temat bo Adaś urodził się 4050 a ma rok i waży 7950. Wg peduatry powinien do roku potroić wagę a on nawet nie podwoił.
