- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 1477
1 listopada 2010, 08:08
Piszcie kto się zapisuję :)
To ja pierwszy :)
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 822
29 listopada 2010, 13:01
zimno, śnieżnie, ale satysfakcja mega :D
dziś 10
razem 108.3 km / 60 km
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 1477
29 listopada 2010, 16:08
Od jutro zakładam temat na grudzień, nowe cele itd, mam nadzieję że dalej będziecie wytrwale biegać, chodź zimno ale damy radę :) Grudzień będzie ciężki i mroźny ale damy radę mam nadzieję dużo przebiegnąć :) Mam nadzieję że też będziecie razem biegać Pozdrawiam, jutro podam tutaj link do nowego :) Ja chciałbym cel 200km w przyszłym miesiącu wiem że ciężko dlatego dam cel 170, może dam radę dojść do 200 :)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
29 listopada 2010, 21:27
ja jak najbardziej się dołączam
![]()
jest czadowo na dworze !!!
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 listopada 2010, 23:26
ja dziś 51 min po śniegu, więc też nie rezygnuję!
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 1477
30 listopada 2010, 15:33
Link na grudzień :)
http://vitalia.pl/forum32,87617,0_Grudzien_-_zimno_i_snieg_ale_nadal_biegamy.html#post_3628458
- Dołączył: 2010-01-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 170
30 listopada 2010, 16:50
Witam,
wyszłam pobiegać po 14 i dopiero teraz odtajałam
Termometr wskazywał 7 stopni na minusie, dlatego w wolniutkim tempie pobiegałam 80 minut. Czas na podsumowanie miesiąca, które muszę zrobić aby w grudniu mieć porównanie
Łącznie przebiegnięte w listopadzie - 1420/1800; co daje 23,66(6) godzin i ok. 216 km
Chciałam dobiec z Poznania do mojej miejscowości rodzinnej ale trochę zabrakło
Mam pytanie, które zapewne przeniosę do wątku grudniowego, Robinho dziękuję za założenie!!
Czy podczas biegania spotykacie innych biegających? Ja widuję ok 5 osób, chociaż nie biegam zawsze o tej samej godzinie. Za to w samym Poznaniu dużo więcej i zawsze mi się przy tym buzia uśmiecha
Niestety, ale bardzo bardzo rzadko są to kobiety.... W mojej okolicy nie spotkałam żadnej, ale co by zakończyć pozytywnie: dzisiaj minęło mnie dwóch panów, ok 60. Jeden tak śmigał, ze szybko straciłam go z oczu, ale mówię Wam, jaką miał piękną technikę biegania hmmm aż miło było patrzeć.
Do spisania w nowym wątku
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 822
1 grudnia 2010, 10:01
wklejam mój ostatni wynik:
wczoraj 4
razem 112.3 km / 60 km
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
1 grudnia 2010, 13:48
wczoraj - 45 min na bieżni, oszczędzam kolano, bo boli (ortopeda w czwartek - wolę dmuchać na zimne)