Temat: Ile kg wiem za dużo

Mam wrażenie ze wygladam fatalnie dlatego tez nie robie sobie zdjęć w bieliźnie itp bo po prostu nie chce doznać rozczarowania, dlatego tylko takie do oceny, filtr niestety nie mógł się usunąć ale to tylko zmiana kolorów. Ile kg przy 170cm ? Prosze o obiektywna opinie bo ja naprawde nie umiem sama się ocenić raz uważam ze ok raz ze fatalnie i tyle.

Dzięki za odpowiedzi i te na temat i te pisane przez osoby, chcące sobie prawdopodobnie wyrzucić drzemiącą od rana złośliwość.

ZuzaG. napisał(a):

Może jakbyś stanęła nago przed lustrem i spojrzała na siebie to byś po prostu zobaczyła jak wyglądasz. To takie straszne? Dlaczego nie patrzysz na siebie w lustrze? Fascynujące. Nie jesteś ciekawa jak wygląda Twoje ciało tak w ogóle???A jak chcesz oceny, to ja chętnie Cię ocenię, rzetelnie i bez zbędnych złośliwości, ale wstaw na boga zdjęcia, które pokażą jak naprawdę wyglądasz. Kończę tę jałową dyskusję.

Nie nie jestem bo mnie to wstydzi i tyle, nie podoba mi się to w ogóle dlatego nie patrze. Dla mnie fascynujące są inne sprawy niż to czemu ktoś nie patrzy na siebie w lustrze ale najwidoczniej bardzo się różnimy. To są normalne zdjęcia i takie jakie miałam, inni umieli ocenić, ty nie. Wiec uwazam ze to z tobą jest problem a nie z moimi zdjęciami i tyle.

Drzewo, nie widziałam twoich poprzednich zdjęć, ale coś mi się obiło o uszy, że masz ED? Byłaś chudsza, a teraz nabierasz masy czy jak? Bo jeśli tak, to rozumiem, że zmiany mogą być dla ciebie trudne, ponieważ ciało się zmienia. Ale to zmiany na plus. Nawet w tych obszernych ubraniach wyglądasz chudo, chudość nie jest piękna. Piękne jest zdrowe, mocne, szczupłe ciało, a nie kości na wierzchu. Zobacz, na tym zdjęciu, gdzie pokazujesz żebra, one są strasznie wystające. Pomacaj się po nich, żeby "na żywo" przekonać się, że one tak są, wystają i straszą.

Waga nie ma nic do rzeczy, ja jestem twojego wzrostu i ważąc 56 byłam kościotrupem (a ktoś inny przy takiej wadze wyglądałby zupełnie inaczej).

Trzymam kciuki za zdrowienie, bo niestety na razie tego nie widać. Myślę, że dobrze mówisz, że psychologowie ci "nie pomogli". Póki nie ogarniesz sytuacji z rodziną (najlepiej wyprowadzka), to niestety ciągle będą spiny, które będziesz "uciszać" myśleniem o swoim ciele.

Jesteś chuda, oto moja opinia.

Pasek wagi

Dwurozec napisał(a):

Drzewo, nie widziałam twoich poprzednich zdjęć, ale coś mi się obiło o uszy, że masz ED? Byłaś chudsza, a teraz nabierasz masy czy jak? Bo jeśli tak, to rozumiem, że zmiany mogą być dla ciebie trudne, ponieważ ciało się zmienia. Ale to zmiany na plus. Nawet w tych obszernych ubraniach wyglądasz chudo, chudość nie jest piękna. Piękne jest zdrowe, mocne, szczupłe ciało, a nie kości na wierzchu. Zobacz, na tym zdjęciu, gdzie pokazujesz żebra, one są strasznie wystające. Pomacaj się po nich, żeby "na żywo" przekonać się, że one tak są, wystają i straszą.Waga nie ma nic do rzeczy, ja jestem twojego wzrostu i ważąc 56 byłam kościotrupem (a ktoś inny przy takiej wadze wyglądałby zupełnie inaczej).Trzymam kciuki za zdrowienie, bo niestety na razie tego nie widać. Myślę, że dobrze mówisz, że psychologowie ci "nie pomogli". Póki nie ogarniesz sytuacji z rodziną (najlepiej wyprowadzka), to niestety ciągle będą spiny, które będziesz "uciszać" myśleniem o swoim ciele.Jesteś chuda, oto moja opinia.

Dziękuje, No i właśnie, można dać zwyczajna opinie z jakimś tam swoim zdaniem. O to mi chodziło. 

+nie, już nie nabieram, nabrałam z pół roku temu, teraz to właściwie utrzymuje ale mam wrażenie ze schudłam w przeciągu 4 miesięcy, a waga mówi co innego

Boże, jak do ściany...

Drzewo222 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Może jakbyś stanęła nago przed lustrem i spojrzała na siebie to byś po prostu zobaczyła jak wyglądasz. To takie straszne? Dlaczego nie patrzysz na siebie w lustrze? Fascynujące. Nie jesteś ciekawa jak wygląda Twoje ciało tak w ogóle???A jak chcesz oceny, to ja chętnie Cię ocenię, rzetelnie i bez zbędnych złośliwości, ale wstaw na boga zdjęcia, które pokażą jak naprawdę wyglądasz. Kończę tę jałową dyskusję.
Nie nie jestem bo mnie to wstydzi i tyle, nie podoba mi się to w ogóle dlatego nie patrze. Dla mnie fascynujące są inne sprawy niż to czemu ktoś nie patrzy na siebie w lustrze ale najwidoczniej bardzo się różnimy. To są normalne zdjęcia i takie jakie miałam, inni umieli ocenić, ty nie. Wiec uwazam ze to z tobą jest problem a nie z moimi zdjęciami i tyle.

Ze mną jest wszytsko ok. Jestem zdrowa, na ciele i na umyśle, i mam udane życie. W odróżnieniu od Ciebie. Zacznij się porządnie leczyć bo szkoda umrzeć z nieszczęścia.

Drzewo222 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Może jakbyś stanęła nago przed lustrem i spojrzała na siebie to byś po prostu zobaczyła jak wyglądasz. To takie straszne? Dlaczego nie patrzysz na siebie w lustrze? Fascynujące. Nie jesteś ciekawa jak wygląda Twoje ciało tak w ogóle???A jak chcesz oceny, to ja chętnie Cię ocenię, rzetelnie i bez zbędnych złośliwości, ale wstaw na boga zdjęcia, które pokażą jak naprawdę wyglądasz. Kończę tę jałową dyskusję.
Nie nie jestem bo mnie to wstydzi i tyle, nie podoba mi się to w ogóle dlatego nie patrze. Dla mnie fascynujące są inne sprawy niż to czemu ktoś nie patrzy na siebie w lustrze ale najwidoczniej bardzo się różnimy. To są normalne zdjęcia i takie jakie miałam, inni umieli ocenić, ty nie. Wiec uwazam ze to z tobą jest problem a nie z moimi zdjęciami i tyle.
No i tu jest poważny problem.

ggeisha napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Może jakbyś stanęła nago przed lustrem i spojrzała na siebie to byś po prostu zobaczyła jak wyglądasz. To takie straszne? Dlaczego nie patrzysz na siebie w lustrze? Fascynujące. Nie jesteś ciekawa jak wygląda Twoje ciało tak w ogóle???A jak chcesz oceny, to ja chętnie Cię ocenię, rzetelnie i bez zbędnych złośliwości, ale wstaw na boga zdjęcia, które pokażą jak naprawdę wyglądasz. Kończę tę jałową dyskusję.
Nie nie jestem bo mnie to wstydzi i tyle, nie podoba mi się to w ogóle dlatego nie patrze. Dla mnie fascynujące są inne sprawy niż to czemu ktoś nie patrzy na siebie w lustrze ale najwidoczniej bardzo się różnimy. To są normalne zdjęcia i takie jakie miałam, inni umieli ocenić, ty nie. Wiec uwazam ze to z tobą jest problem a nie z moimi zdjęciami i tyle.
No i tu jest poważny problem.

To nie ważne. Ważne NA ILE KG? :/

ala.... napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Może jakbyś stanęła nago przed lustrem i spojrzała na siebie to byś po prostu zobaczyła jak wyglądasz. To takie straszne? Dlaczego nie patrzysz na siebie w lustrze? Fascynujące. Nie jesteś ciekawa jak wygląda Twoje ciało tak w ogóle???A jak chcesz oceny, to ja chętnie Cię ocenię, rzetelnie i bez zbędnych złośliwości, ale wstaw na boga zdjęcia, które pokażą jak naprawdę wyglądasz. Kończę tę jałową dyskusję.
Nie nie jestem bo mnie to wstydzi i tyle, nie podoba mi się to w ogóle dlatego nie patrze. Dla mnie fascynujące są inne sprawy niż to czemu ktoś nie patrzy na siebie w lustrze ale najwidoczniej bardzo się różnimy. To są normalne zdjęcia i takie jakie miałam, inni umieli ocenić, ty nie. Wiec uwazam ze to z tobą jest problem a nie z moimi zdjęciami i tyle.
No i tu jest poważny problem.
To nie ważne. Ważne NA ILE KG? :/
Na 84.

ggeisha napisał(a):

ala.... napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Może jakbyś stanęła nago przed lustrem i spojrzała na siebie to byś po prostu zobaczyła jak wyglądasz. To takie straszne? Dlaczego nie patrzysz na siebie w lustrze? Fascynujące. Nie jesteś ciekawa jak wygląda Twoje ciało tak w ogóle???A jak chcesz oceny, to ja chętnie Cię ocenię, rzetelnie i bez zbędnych złośliwości, ale wstaw na boga zdjęcia, które pokażą jak naprawdę wyglądasz. Kończę tę jałową dyskusję.
Nie nie jestem bo mnie to wstydzi i tyle, nie podoba mi się to w ogóle dlatego nie patrze. Dla mnie fascynujące są inne sprawy niż to czemu ktoś nie patrzy na siebie w lustrze ale najwidoczniej bardzo się różnimy. To są normalne zdjęcia i takie jakie miałam, inni umieli ocenić, ty nie. Wiec uwazam ze to z tobą jest problem a nie z moimi zdjęciami i tyle.
No i tu jest poważny problem.
To nie ważne. Ważne NA ILE KG? :/
Na 84.

Albo 45 i co to zmieni? Postrzeganie autorki przez samà siebie?? Eh..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.