- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2019, 16:17
Od miesiąca waga pomimo diety i ćwiczeń spadła mi zaledwie o 1kg. Trzymam się ustalonego bilansu kalorycznego i oprócz tego prowadzę aktywny tryb życia, 1h biegania 3x w tygodniu, 30 minutowe spacery z psem oraz raz w tygodniu gra w badmintona. Suma summarum obliczyłam że wychodzi mi troszkę ponad 7000 kcal na minusie, a waga mimo to ani drgnie, co mnie dziwi, bo nawet gdy przez okres zimowy gdy nie ruszałam się tak bardzo i biegałam dużo mniej chudłam mniej więcej 3kg na miesiąc. Już nie wiele mi zostało do upragnionej wagi, co jest jeszcze bardziej frustrujące bo już by się chciało kalorie stracone na treningu zamienić na coś dobrego do jedzenia i w końcu zamknąć etap odchudzania w moim życiu.
Jeśli też miałyście problem z zrzuceniem ostatnich 5kg powiedzcie proszę co zrobiłyście że waga w końcu ruszyła
3 kwietnia 2019, 16:33
Na bank nie spalasz 7000 kcal przy takiej aktywności. Źle to obliczyłaś.
3 kwietnia 2019, 16:44
Na bank nie spalasz 7000 kcal przy takiej aktywności. Źle to obliczyłaś.
Akurat nie wiemy jaki ma deficyt kaloryczny, ponieważ nie wiemy ile je kcal i jakie jest jej zapotrzebowanie.
3 kwietnia 2019, 16:59
Na bank nie spalasz 7000 kcal przy takiej aktywności. Źle to obliczyłaś.
Z samej diety spalam około 4200 kcal tygodniowo, biegam po 10km co pozwala mi spalić około 750 kcal i to 3 razy w tyg czyli już około 2250kcal dodatkowo co dziennie muszę wychodzić z psem na spacer przy którym spalam troszkę ponad 100-120 kcal co mi daje 700 kcal tyg nie licząc już badmintona bo to bardziej hobbistycznie. Z samej tej aktywności wychodzi około 2950 spalonych kalorii. (dieta + ćwiczenia) 4200 + 2950 = 7150 kcal spalonych tygodniowo.
3 kwietnia 2019, 17:14
mi spada kilogram jak dochodze do 9 tysiecy. Na zqstoj jest kilka rad. Typu: przeczekac albo w jeden dzien zjesc np 2 500 kcal ale tak zeby przez pozostale dni miec wiekszy minus (srednia taka sama zeby wyszla ale w jeden dzien bez deficytu). Ale akurat druga metoda to dosyc kontrowersyjna i mozna poplynac..
3 kwietnia 2019, 17:34
spalasz to tyle co wynosi cpm.
7000tys. to twój deficyt tygodniowy, który nie istnieje skoro nie chudniesz. Cudów nie ma
3 kwietnia 2019, 17:47
spalasz to tyle co wynosi cpm. 7000tys. to twój deficyt tygodniowy, który nie istnieje skoro nie chudniesz. Cudów nie ma
Moje cpm wynosi 1800 z nich zjadam 1200, więc pozostałe 600 chyba raczej spalam skoro ich nie jem, no nie?
A poza tym skoro jeszcze 3 miesiące temu, biegałam o połowe mniej i jadłam o 100 kcal więcej i chudłam przy tym więcej to zwiększając aktywność fizyczną dwa razy tyle powinnam chudnąć trochę więcej
Edytowany przez Ellen221b 3 kwietnia 2019, 17:49
3 kwietnia 2019, 17:53
Z samej diety spalam około 4200 kcal tygodniowo, biegam po 10km co pozwala mi spalić około 750 kcal i to 3 razy w tyg czyli już około 2250kcal dodatkowo co dziennie muszę wychodzić z psem na spacer przy którym spalam troszkę ponad 100-120 kcal co mi daje 700 kcal tyg nie licząc już badmintona bo to bardziej hobbistycznie. Z samej tej aktywności wychodzi około 2950 spalonych kalorii. (dieta + ćwiczenia) 4200 + 2950 = 7150 kcal spalonych tygodniowo.Na bank nie spalasz 7000 kcal przy takiej aktywności. Źle to obliczyłaś.
Rozumiem ze w dni treningowe są przynajmniej 25 godzinne, a spacer z psem też zwiększa Ci długość doby skoro dodajesz te aktywności do pełnego CPM? Aplikacje uwzględniają ilość kalorii spalania w CZASIE wysiłku, włączając w to procesy ktore uwzglednia PPM. Dublujesz je.
Nadto jeżeli tygodniowo z samej diety masz deficyt 4200 czyli 600 kcal/dzien to sugeruje że jesteś sporo poniżej PPM czyli dieta głodówkowa. Tym bardziej że formy aktywności fizycznej wrzuciłaś poza ten nawias
3 kwietnia 2019, 17:58
Rozumiem ze w dni treningowe są przynajmniej 25 godzinne, a spacer z psem też zwiększa Ci długość doby skoro dodajesz te aktywności do pełnego CPM? Aplikacje uwzględniają ilość kalorii spalania w CZASIE wysiłku, włączając w to procesy ktore uwzglednia PPM. Dublujesz je. Nadto jeżeli tygodniowo z samej diety masz deficyt 4200 czyli 600 kcal/dzien to sugeruje że jesteś sporo poniżej PPM czyli dieta głodówkowa. Tym bardziej że formy aktywności fizycznej wrzuciłaś poza ten nawiasZ samej diety spalam około 4200 kcal tygodniowo, biegam po 10km co pozwala mi spalić około 750 kcal i to 3 razy w tyg czyli już około 2250kcal dodatkowo co dziennie muszę wychodzić z psem na spacer przy którym spalam troszkę ponad 100-120 kcal co mi daje 700 kcal tyg nie licząc już badmintona bo to bardziej hobbistycznie. Z samej tej aktywności wychodzi około 2950 spalonych kalorii. (dieta + ćwiczenia) 4200 + 2950 = 7150 kcal spalonych tygodniowo.Na bank nie spalasz 7000 kcal przy takiej aktywności. Źle to obliczyłaś.
W końcu jakaś odpowiedź, która może mi coś pomóc. Czy to znaczy że powinnam zwiększyć ilość spożywanych kcal? I w takim razie jak powinnam obliczać ile kcal spalam podczas aktywności abym mogła dodać je do tygodniowego deficytu?