Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dwa do tylu, trzy do przodu


Jak mi waga skoczyla do gory 100g kilka dni temu to przestalam sie wazyc codziennie. No nareszcie. 7 tygodni wiszenia na szali wystarczy. Jestem blisko przed okresem - cudow nie bedzie. Dwiescie w gorè, sto w doł. Po co sie dolowac skoro w ogole nie mam na to wplywu? Huh? ;) 

Chocby nie wiem co...zawsze juz chyba bede zatrzymywac wode przed menstruacja....i wskaznik na wadze bedzie mnie bezczelnie stresowac.

Czas wiec najwyzszy ograniczyc wazenie...

Odtad bede sie sprawdzac tylko raz w tygodniu. A pomiedzy 3 i pierwszym tygodniem owulacji waga do szafy :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.