Znów na rudo;)
Bluzki zakupiła mi mama w pobliskim lumpie.
Są świetne i każda z nich kosztowała 4 złote w tym jedna nowka z metka.
Cudownego wtorku dziewczyny.
U mnie świeci już sloneczko🌞
Znajomi (136)
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 141308 |
Komentarzy: | 2339 |
Założony: | 29 listopada 2009 |
Ostatni wpis: | 12 kwietnia 2025 |
kobieta, 53 lat, Ziemski Raj
167 cm, 101.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Znów na rudo;)
Bluzki zakupiła mi mama w pobliskim lumpie.
Są świetne i każda z nich kosztowała 4 złote w tym jedna nowka z metka.
Cudownego wtorku dziewczyny.
U mnie świeci już sloneczko🌞
Oj głupia ja😪.
Waga poszła w górę!!!
Cukier też!!!
Mam nauczkę!!!
Wypilam cała butelkę wina!!!
Już wiem że nie mogę ruszać alkoholu.
Człowiek się cały czas uczy.
Dziś piękny dzień.Sloneczko swieci🌞.
Idziemy z mężem na wybory A potem do teściów w odwiedziny.
Mąż właśnie gotuję zupę pomidorową pierwszy raz w zyciu🙄.
Ciekawe co z tego wyjdzie.
Miłej niedzieli.Trzymajcie się chudo😁
Bo tylko kilogram mniej😪.
Myślę że teraz trochę przyspieszy to moje odchudzanie.
W związku z tym że mam podwyższony cukier lekarka zalecił mi przejście na warzywa na parze.
Dzisiaj mąż mi wydrukuje dietę cukrzycowa i będę ja stosować.
Oprócz tego biorę lek o nazwie Avamina na zbicie cukru ponoć przyspiesza metabolizm i ułatwia gubienia kilogramów.
U mnie leje i nie widać poprawy🌧🌧🌧.
A jaka u Was pogoda?
W tym dniu nie mam komu wręczyć prezentu choć mój "Ojciec" żyje i ma się dobrze.
Niestety nie mam z nim kontaktu choć mieszkamy niedaleko siebie.
Nie jest to mile:(
Zawsze zazdroscilam koleżankom że są takimi coreczkami Tatusia.
Moj"ojciec" porzucił mamę gdy nosiła mnie w brzuchu.
Mama została całkiem sama bez środków do życia.
Potem płacił na mnie niewielkie alimenty.
W dorosłym życiu próbowałam odnowic z nim relacje i zaprosiłem go na mój ślub.
Owszem przyjechal Ale się upil i trzeba mu było zamówić taksówkę żeby odwiozla to
do domu.
Po czym znów się kontakt urwał i trwa to do dziś.
Nie mam już złudzeń "ojcu"nie zależy na mnie i muszę to przyjąć do wiadomości.
Po prostu okazał się wielkim dupkiem i tyle!!!
Po czym znów się
Ciągle pada:( Prezent od siostry;)
I nici z siłowni pod chmurka😪.
Od 2 dni leje jak z cebra🌧.
Dzisiaj sobie robię dzień leniuszka🛌.
Mąż był na zakupach i kupił mi trochę kolorowej prasy.
A Wy czytacie jeszcze takie babskie gazetki?
Bo słyszałam że w dobie Internetu to już jest mało popularne.
Ja jednak znajduje w nich dużo porad i masę ciekawostek.
Dietę trzymam😁i idzie mi dobrze.
Dziś na obiad robię barszczyk z botwinki.
Ostatnio nosiłam się z zakupem torebki.
I okazało się że moja kochana siostra ma kilka na zbyciu.
Zaprosiła mnie do siebie żebym sobie jakąś wybrała.
I tak stałam się posiadaczką praktycznej czarnej torebki z której jestem bardzo zadowolona😁.
Każdy kocha wolność nawet kura.
Opowiem Wam o kurze,która postanowiła uciec z gospodarstwa i zamieszkała na drzewie.
Zwiala z gospodarstwa przed przymusem znoszenia jajek na sprzedaż i zabicia jej na rosół.
Od prawie 3 m-cy niezwykła kokoszka mieszka na przydrożny świerku w środku miasta.
Mieszkańcy dokarmiania kurę.
Wolną kura nocą śpi na drzewie A w dzień spaceruje po mieście.
Taki to zmyslny ptak😁.
A Ty czy kochasz wolnosc?
Gdyby tak być całkiem wolnym i korzystać z życia tak jak się chce.
Czemu od dzieciństwa jesteśmy przypisani do żłobka przedszkola szkoly później pracy.
Dopiero na emeryturze możemy odpocząć.
Na wadze 2,5 mniej😁.
Dzisiaj miałam zakwasy i odpuściłem siłownię.
Ale jutro lecę znowu.
Najlepiej mi się ćwiczy rano,nie ma ludzi,jest rzesko,ptaszki śpiewają.
Czuje że zyje😁😁😁
A dziś takie nietypowe menu
Brak śniadania😪
Za To obiad dwu daniowy.
Zupa jarzynowa.
Ryba mizeria 3 plasterki ziemniaka
Kolacja.Koktajl truskawkowy.
Weekend przyniósł dobre wieści jest - 2 kg😁.
Nad ranem nie wytrzymałam zwazylam się i radość wielka😁😁😁.
Z tego wrażenia wstalam po 5 tej i o 6.O0 byłam już na silowni🏋️♂️🏋️♂️🏋️♂️
Potem ogarnęłam chatke i nastawilam pałki na obiad.
Dzisiejsze menu:
Sn.jajecznica z jednego jajka,pół krom chleba i pomidory.
Sok z pomarańczy bez cukru.
Obiad:
2 pałki z kurczaka🍗🍗
ziemniak w mundurku🥔i szpinak.
Nie wiem co na kolację?
Pije wodę i jest git👍.
W planach jeszcze godzinną gimnastyka🧘♂️.
Trzymajcie się chudo.
Miłej niedzieli😁😁😁.
Pije jak smok i boję się burzy.
Dziś bardzo dobry dzien😁.
Siłownia pod chmurką zaliczona💪.
Menu na dzis:
Serek wiejski i pół kromki chleba.
Arbuz🍉.
Ryz z warzywami🥗.
Kanapka z jajkiem i pomidorem.
Pije cały dzień wodę.
Czy wodę można przedawkowac?
Bo ja Wypilam 3 litry i latam co chwilę siku.
Dzisiaj u mnie straszna burza🌧⛈⛈⛈☂️.
Niestety wiatr się zerwał i polamal mi pelargonie na balkonie.
Wściekła jestem!!!
Otyłość to nie żarty!!! Zle wyniki badań i walka o
zdrowie.
W końcu się zebralam żeby zrobić badania.
Wyniki okropne!!!
Cukrzyca nadciśnienie i zle wyniki watrobowej.
Teraz to już nieprzelewki.
Lekarka kazała zrzucić kilogramy i przepisala leki.
Byłam załamana przez 2 dni😪.
Ale też ma wstrzasnelo że to ostatni dzwonek żeby coś z tym zrobić.
Wczoraj nagotowalam gar zupy jarzynowej i popijalam sok pomidorowy.
Dzisiaj też grzecznie.
3 łyżki zupy mlecznej.
Zupa jarzynowa.
2 brzuszki łososia i serek wiejski do tego pół kromki chleba.
Wczoraj i dziś 40 minutowy spacer.
Teraz to już nie ma wyjścia bo to zaszło za daleko!!!Waga na dziś 109 kg!!!
Masakra.
Uważajcie na siebie dziewczyny i nie dopuszczajcie do takiej nadwagi.
Dajcie o siebie.