Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

po kilku przejściach już trochę się uspokoiłam,lubię tańczyć i wycieczki rowerowe,zawsze była przy kości ale teraz widzę,że dzięki Wam powoli osiągam swój cel

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 944425
Komentarzy: 9069
Założony: 14 grudnia 2008
Ostatni wpis: 1 kwietnia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asik77

kobieta, 47 lat,

170 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 21 czerwca ważyć 72 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 marca 2024 , Komentarze (21)

Waga na dzis 93.7 kg

3 × siłownia  w tygodniu 

1 × basen

dieta -jem wszystko  do 1650 kalorii 

Trener stwierdzil że bardzo ładny spadek w ciągu 6 tygodni 

i że nie musi dalej mi pomagać bo dobrze mi idzie 

tylko muszę  dużo wody pić 

za tydz mam wycinanie  znamie no jakoś mnie zaniepokoiło sprawdzimy czy jest się czym martwić 

pozdrawiam 

pozdrawiam 

27 listopada 2023 , Komentarze (19)

Niestety od soboty jestem chora. Bardzo  rzadko kiedyś chorowałam ale od czasu jak 2 razy miałam Covida szybko mnie łapią inne choroby. W pt musiałam Luskę z szkoły odebrać bo niby źle się czuła ale w domu było wszystko ok z nią , Z tego powodu odwołałam jej urodziny dla koleżanek,,,,no,ale ja się rozchorowałam. Z nosa i leci,kaszel,psikanie. Z racji tego,że pracuję u starszych ludzi odwołałam dzisiejsze spotkania. Nie chcę ich narażać na choroby ....Na szczęście większość ich to rozumie.Mam nadzieję,że jutro już będę się lepiej czuła i wrócę do pracy.

Waga dzięki mojej chorobie spadła do 93,5 kg .Jakoś nie mam apetytu do jedzenia .Czasem myślę,ze te choroby to też przez te moje odchudzanie...

14 listopada 2023 , Komentarze (14)

Hej

Wlasnie siedze u fryzjera....jestem ciekawa efektu.

Waga 94.3 kg....spada co cieszy. Od 30 wrzesnia jest mnie o 6 kg mniej....Nie ukrywam że bywaly dni jak jadlam jak odkurzacz wszystko...czesto w weekendy ale w ciagu tygodnia się trzymam.Wczoraj nawet jedna babcia u ktorej pracuje powiedzial ze widac ze schudlam po spodniach..

Nie mam jakiejs tam diety ale jem wiecej protein.Przyznam sie do czegoś, ze w pracy jak poczestuja mnie ciasteczkiem to korzystam.....ale po zatym zero slodyczy i podjadania w domu.

Jem mieso, bitą śmietanę,chlebek proteinowu, dużo warzyw i owoce jagodowe....

Najważniejsze ze nie chodzę głodna i po ograniczeniu węglowodanów jestem mniej nerwowa.

pozdrawiam.

11 listopada 2023 , Komentarze (4)

Waga 95.3 kg.....powoli ale spada...

4 listopada 2023 , Komentarze (10)

Na samym początku dziękuję za słowa wsparcia pod ostatnim wpisem.

Trzymam się jakoś z dietą. Nie podjadam wieczorami,ograniczyłam węglowodany. Nie ciągnie mnie już zbytnio do słodyczy. Dziś byliśmy na urodzinach i udało się nie pić alkoholu i mniej zjeść. Po ostatnich miałam taki nawrót refluksu, że masakra. Byłam u lekarza dostałam leki . Przy okazji spytałam o bezpłatny program z lifestyle coach...Z moim BMI ponad 30 kwalifikuję się do tego..nie wiem czy to mi pomoże ale spróbuję. Potrzebuję wsparcia i motywacji w odchudzaniu a tam w planie są spotkania indywidualne i grupowe z dietetykiem,psychologiem. Zobaczymy....

Pamiętacie jak pisałam o tym ojcu jednego dziecka z Luśki grupy. A więc następnego dnia przyszedł mnie przeprosić...nie ma co kotów drzeć -sam przyznał,że on tez by musiał schudnąć....

W pracy spokojnie mam dużo nadgodzin,jedna babcia jest z domu opieki po operacji tak ogólnie mam więcej czasu ale wolę iść do pracy.

pozdrawiam 

1 listopada 2023 , Komentarze (19)

W październiku udalo mi się schudnąć 2.5 kg...Czy to duzo ,czy mało....ale ważne że waga spada....

Dziś bylo 96 kg...

Cel do moich urodzin w grudniu wrócić do wagi z paska 89 kg

ostatnio zrobilam lasanie z cukini pyszna

przeis na joannamuller1

ciekawe czy wytrwam....

5 października 2023 , Komentarze (21)

Wracając dzisiaj do domu usłyszałam taką rozmowę..nie wiem co to dziecko powiedziało ale jego ojciec na to "nie chce się jej pedałować bo jest gruba i ma elektryczny rower"...pech chciał,że to był ojciec dziecka co jest w klasie z moją Luśką..więc Polak. Pech chciał,że może nie wiedział,że jestem Polka . Odezwałam się z pytaniem "kto nie umie pedałować to ten facet odpowiedział mi,że to nie do Pani....Aż mi łzy poleciały i cały dzień już zepsuty mam...najgorsze,ze jutro pewnie go spotkam na placu szkolnym,,,No i na pewno za niedługo ten mały będzie dokuczać Luśce że ma grubą mamę..Co zrobić? dla mojej małej jestem kochana mama i nie gruba jak mi mówi.

Ostatnio spotkałam znajomego i też do mnie z tekstem, że mi się przytyło.

Z dietą staram się ae po takich słowach mam już dość wszystkiego....

4 września 2023 , Komentarze (3)

Waga 98 kg

Wlasnie jesteśmy z Luska w drodze na lotnisko.

Czas zacząć urlop tylko my...

pozdrawiam

14 sierpnia 2023 , Komentarze (5)

Od samego rana wnerw.. Jutro muszę iść na pierwsze spotkanie do logopedy z Luska..W pracy 3 tyg temu zalatwilam zamianę.Dzis rano pisze do mnie moja zastepczyni z pyt o num do klientki...I cos mnie drgnęło ze chyba jej powiedzialam ze R przyjdzoe we wtorek....a pamietam ze 3 tyg temu jak zalatwalam zamiane mowilam o pn.Jeszcze w czwartek klientce powiedzialam ze we wtorek mnie nie bedzie tylko kto inny i chyba miala date 14 stego a ja jej powiedzialam 15-stego..Klientce dzis nie pasowalo i odwolala spotkanie....Ale namieszalam...ciagle mi w glowie ten 15 sierpien i ten logopeda...ide do tej klientki z dzis jutro az soe boje....Caly dzien myslalam o tym..no cóż raz mozna się pomylic..

Jakoś ostatnio czuję wypalenie we wszystkim.Urlop dopiero we wrzesniu.Na 2 tygodnie jade z Luska do Polski.Na szczescie nue ma jesxcze 5 lat to mogę zabrac ją jeszcze w ciagu roku szkolego na wakacje....Ale i tak mam stres jak zareagują w szkole..obowiazek szkolny jest od 5 lat a Luska ma5 dopiero w listopadzie..Dla pewności wyslalam list do dyrekcji ze z powodów problemow medyycznych Nie moglismy jechac w czasie wakacji.Chodzi o powikłania E po operacji przepukliny.

Waga 97 kg dalej idzie w górę.Nie mam sily i motywacji do diety....jakos wszystko sie wypaliło we mnie... Czuję zmeczenie ta Holandia,domem i wszystkim na mojej glowie.. itd....

E zaczyna od września nową pracę...wiec na urlop nie jedzie z niami....

Pozdrawiam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.