Witajcie dziś pierwsze co zrobiłam to upiekłam chruściki wyszły rewelacyjne.
Pokryłam cukrem część resztę w miarę konsumpcji. Połowę oddałam teściowej. Wyszło bardzo dużo z 3 szklanek mąki i 7 żółtek. Chciałam kupić gotowe byłaby ilość ograniczona ale niestety wypieki nie były na tyle apetyczne by je kupić. Zgodnie z nazwą lubię cieniutkie i kruche w sklepie były bardzo grube i wyglądały nieciekawie. Za tydzień organizację 85 urodziny teściowej. Będzie tylko 8 osób. Zaczniemy tortem i słodkościami a zakończymy uroczystą kolacją. Nie zdradzamy się z tym ma być niespodzianka. W tygodniu muszę ograniczyć jedzenie. Weekendy są bardzo kaloryczne wynikające z tego że mąż wraca z 5 dniowego pobytu po za domem w pracy. Niestety musiałam dzis rozebrać choinke🎄bardzo się sypała. Mam jeszcze świątecznie ozdoby na kominku i komodzie oraz światełka i ozdoby ze słomy na gałazkach wikliny.A u Was choinki stoją? Pozdrawiam i miłej niedzieli.:))